Mieszkańcy Ozorkowa skarżą się, że od jakiegoś czasu nie mogą w swoim mieście kupić biletów miesięcznych na tramwaj linii 46. Najbliższy punkt z takimi biletami znajduje się w Zgierzu, a kolejny w Łodzi, na Helenówku. Dla niektórych to cała niepotrzebna wyprawa.
– Dojeżdżam do pracy tramwajem 46 z Ozorkowa do Słowika – mówi Janusz Klimczak. – Nie mam żadnej potrzeby jeździć do Zgierza, ani tym bardziej do Łodzi. Jestem jednak do tego co miesiąc zmuszany, by wykupić migawkę na tramwaj. To jest nienormalne. Napisałem w tej sprawie e-mail do MKT, ale nawet nie raczyli mi odpowiedzieć.
– Bilety można było kupić do sierpnia ub. roku w kiosku przy ul. Miel-czarskiego w Ozorkowie, jednak ajent zrezygnował z jego prowadzenia i zerwał z nami umowę – wyjaśnia Grzegorz Kowalski, kierownik Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu. – Od tego czasu bezskutecznie poszukujemy nowego punktu
sprzedaży. Nikt nie był tym do tej pory zainteresowany, ze względu na niewielką liczbę migawek sprzedawanych w Ozorkowie, a co za tym idzie niski dochód z tej działalności.
Nie wiadomo, czy w najbliższym czasie pojawi się możliwość przywrócenia sprzedaży biletów w Ozorkowie. Wszystko zależy od kioskarzy. Jeśli któryś z nich jest zainteresowany współpracą z MKT, firma chętnie podpisze z nim umowę.