Opłaty za odbiór śmieci na pewno wzrosną. Spowodowane jest to wynikami przetargów na odbiór odpadów komunalnych, które to zostały ogłoszone przez gminy pod koniec 2014 roku. Gmina Parzęczew jako pierwsza kilka dni temu na swojej stronie internetowej poinformowała oficjalnie o nadchodzącej podwyżce.
W podanej informacji czytamy:
Pierwszy nieograniczony przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na której zamieszkują mieszkańcy gminy Parzęczew został unieważniony. Wpłynęła tylko jedna oferta od zgierskiej firmy, zaś oferowana cena za świadczenie usług miała być o około 70% wyższa od dotychczas obowiązującej. W dniu 08.12.2014 r. został ogłoszony drugi przetarg. Termin składania ofert upłynął w dniu 19.12.2014 r. o godzinie 10.00. Do tego czasu do Urzędu Gminy w Parzęczewie wpłynęły dwie oferty od firm ze Zgierza: RS II oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Korzystniejszą ofertę na kwotę 566.332.56 PLN złożyła firma RS II. Cena realizacji usługi zaproponowana przez MPGK była o około 15 500.00 PLN wyższa. Warto podkreślić, iż aktualnie przyjęta cena w drugim przetargu jest i tak o około 45% wyższa od tej, która obowiązywała dotychczas. Dla mieszkańców gminy Parzęczew może to oznaczać wzrost opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych.
Z powyższej informacji jasno wynika, że podwyżki dla mieszkańców mogą sięgnąć nawet 45%.
Dotychczasowe miesięczne stawki obowiązujące w gminie Parzęczew wynosiły w zabudowie jednorodzinnej i zagrodowej 7 zł za odpady zbierane w sposób selektywny selektywne oraz 12 zł za odpady zbierane w sposób zmieszany. Natomiast w zabudowie wielolokalowej odpowiednio 9 zł i 12 zł.
Uwzględniając 45% podwyżkę stawki te mogą wynosić w zabudowie jednorodzinnej i zagrodowej 10 zł i 17 zł a w zabudowie wielolokalowej 13 zł i 17 zł. Należy jednak pamiętać, iż ostateczną kwotę ustala rada gminy.
Skąd ten wzrost? W 2013 roku, kiedy zaczęła obowiązywać tzw. ustawa śmieciowa, firmy przystępując do postępowań przetargowych prześcigały się w oferowaniu jak najniższych stawek. Chodziło o zdobycie rynku. Często ceny zaproponowane w przetargach z ledwością pokrywały ponoszone koszty. Teraz, kiedy sytuacja się ustabilizowała, firmy próbują zarobić.
W najbliższych dniach napiszemy jak wygląda sytuacja w Gminie i Mieście Ozorków.