Najprawdopodobniej jeszcze w styczniu przeniesiona zostanie łódzka krańcówka prywatnych autobusów kursujących pomiędzy Ozorkowem, Zgierzem i Łodzią. Dotychczasowa jej lokalizacja na ulicy Bazarowej przeszkadza mieszkańcom okolicznych kamienic.
Zarząd Dróg i Transportu wŁodzi szuka nowego miejsca dla coraz liczniejszych autobusów.
– Mieliśmy sporo skarg na hałas, spaliny i tłok panujący na ulicy Bazarowej – mówi Aleksandra Mioduszewska, rzecznik ZDiT. – Zawraca tam sporo autobusów PKS i busów prywatnych z różnych kierunków. Trzeba wreszcie uporządkować tę sytuację.
Nie wiadomo na razie, gdzie będzie mieściła się nowa krańcówka dla podmiejskiej komunikacji. Pod uwagę brany jest dworzec PKS Północny, dworzec Kaliski lub Fabryczny. Przedłużenie trasy nie powinno spowodować wzrostu cen biletów, bo busom dojdą do pokonania zaledwie 2–3 kilometry. Może natomiast uzdrowić sytuację z prześciganiem się kierowców na trasie, na co wciąż uskarżają się pasażerowie.
– Gdyby udało się zmniejszyć częstotliwość kursów, nie dochodziłoby do spotykania się pojazdów należących do różnych przewoźników w korkach i nie dawałoby to powodu do wzajemnego wyprzedzania się – twierdzi przedstawiciel Inspekcji Transportu Drogowego w Łodzi. – Od kilku miesięcy próbujemy walczyć z niezdrową konkurencją i walką o pasażera na trasie Łódź – Ozorków, ale bez większych rezultatów. Autobusów jest po prostu za dużo. Odstępy między nimi są zbyt małe, a kierowcy nie przestrzegają rozkładu jazdy. Nie pomagają kary. Może wydłużenie trasy uporządkuje tę sytuację.
BLIŻEJ CIEBIE, 2006-12-30, TEKST : (JAZ)
no dobry pomysł, zredukujcie ilość autobusów do jednego na godzinę… przystanek przenieście na dworzec północny… i idzcie poczekać sobie na autobus po zmroku…. adrenalina gwarantowana… im łatwo gadać bo jeżdżą samochodami i im to lata…że dużo ludiz pracuje, studiuję i uczy się w Łodzi i jakoś msuzą tam dotrzeć… nie mówiąć o tym, że wrócić… ;/