55 dzieci wypoczywało przez dwa tygodnie na obozie zorganizowanym przez harcerzy niedaleko… centrum Ozorkowa. Cztery ogromne namioty zostały rozbite przy Szkole Podstawowej nr 5. Uczestnicy nieobozowej akcji letniej zostali podzieleni na trzy drużyny: jedną harcerską i dwie zuchowe. Samodzielnego życia i radzenia sobie w trudnych sytuacjach uczyli się przez pięć dni w tygodniu. Na miejscu mieli zapewnione trzy posiłki i napoje bez ograniczeń. Do domów wracali tylko na noc.
– Tu jest bardzo miło – mówi 8-letnia Kasia. – W przyszłym roku też chciałabym mieć takie wakacje.
Na obozie było wiele atrakcji. Dwa razy w tygodniu uczestnicy kąpali się na krytym basenie Wodnik w Ozorkowie. Przed południem grali w piłkę, codziennie chodzili na piesze wycieczki, między innymi szlakiem zabytkowych budowli. Były też dwie wycieczki autokarowe do Gołucho-wa, Oporowa i Walewic.
Największą frajdę sprawiało jednak dzieciakom przebywanie w namiotach, które same urządziły i przez cały turnus musiały dbać, by był w nich porządek. Wypoczynek zorganizował ozorkowski hufiec ZHP, a sfinansował – w większej części – tutejszy magistrat, który przeznaczył na akcję 8 tys. złotych. Rodzice dzieciaków wnosili tylko symboliczne opłaty.
Źródło: Express Ilustrowany, (DJ)
Data publikacji: 29.07.2006
Popieram pomysł harcerzy.
Już dawno nie widziałem takiego widoku.
Ps: A UM, już dawno powinien pomyśleć o takiej akcji, -czyt:Obozowe Lato,
-terenu u Nas ci pod dostatkiem.
ale tylko się dziwiłem, po co są te wielkie namioty, a tu proszę, jaka niespodzianka
ta akcja jest już od dawna…niegdyć te namioty stały przy szkole podstawowej nr. 4
kiedy ukażą sie kolejne newsy??