piątek, 13 czerwca, 2025

Tylko dwie godziny

Reklama

W Ozorkowie mamy najdziwniejszą chyba straż miejską w Polsce – skarży się Piotr W., mieszkaniec Ozorkowa.
Jej funkcjonariusze dyżurują tylko dwie godziny dziennie. Trudno ich znaleźć lub dodzwonić się na numer komórkowy, bo bardzo często nikt go nie odbiera. Sprawdziliśmy. Podczas dyżuru w wyznaczonych godzinach w siedzibie straży był jeden z pracowników, ale na komórkę rzeczywiście nie sposób się było dodzwonić. Dlaczego w straży miejskiej nie ma na stałe dyżurnego?
To wynika z faktu, że w straży jest zatrudnione tylko 5 osób – tłumaczy burmistrz Ozorkowa Piotr Giziński. – Wnioskowałem w tym roku do Rady Miejskiej o wygospodarowanie środków na jeszcze jeden etat, ale radni nie zgodzili się na to. Dlatego strażników trudno zastać, bo pracują na zmiany, patrolują miasto, a ostatnio także wyłapują przy użyciu fotoradaru kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. W tej sytuacji nie ma mowy o zapewnieniu stałego dyżuru w siedzibie straży.

Źródło: Express Ilustrowany, (JAZ)
Data publikacji: 01.07.2006

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Podobne

21 KOMENTARZE

  1. Gdyby nie Dabek to na Koziej Nodze nie byłoby tego klimatu..brud smród menele.. coś pięknego =D i niech tak zostanie!

  2. NIE MA TO JAK BEMA LUB ZIELONY RYNEK TAM TO JUZ SIE WCALE NIE POKAZUJA , I ZA CO IM PLACA ZA JAZDE SAMOCHODEM CHYBA, NAJWIECEJ SIE POKAZUJA NA SPOKOJNYCH DZIELNICACH TYPU SIKORSKIEGO I MIELCZARSKIEGO, JEZELI CHODZI O INTERWENCJE TO PODJEZDZAJA DO 2-3 13-LATKOW A BOJA SIE PODJECHAC DO 2-3 20-LATKOW I WZWYZ. WSTYD MI ZA NICH!! POZDRO ALL

  3. ami tam dobrze z zulami od 15 lat se pija i se zyja ( niektorzy ) tylko rozrywka z nimi jest ;p… a najgorsi sa te co cie znaja tylko wolaja 2 zl na piwko a lepiej niech sie za robote wezma bo nie ma robic komu … a co do strazy „wiejskiej” to …lepiej sie nie wypowiadac znam paru z mojego „siedla” i moge sie zalorzyc ze sie za nic nie wezwa bo jak napisal Heniek to za nas ( mlodych ) sie tylko biora

  4. najlepszy był policjant,który mieszkał na Ogrodowej…wiadomo,ze ta ulica to jedno z ulubionych miejsc pijaczków,a ten policjant nigdy sam przez nią nie przechodził tylko zawsze jechał samochodem,albo koledzy z pracy go podwozili:/….

  5. Co do Ogrodowej…kiedys Straż Miejska z BURMISTRZEM!!! na przednim siedzeniu wjechała w tą jakże piękną okolice:] Wytrzymali jazde po tych dziurach mniej więcej do 1/3 ulicy i zawrócili….a jaki jest teraz kurz:/ masakra….Co jade po jakiś nowych wsiach a tam co kawałek nowiutki asfalt – Biblianów, Helenów 😐 Centrum miasta. Prąd jest, telefon jest za sprawą Dialogu bo TP była tylko do połowy ulicy, woda- do połowy, kanalizacja- brak, w miare utwardzona droga- 1/5 ulicy starymi płytami, ponad to – stary krzywy chodnik który musieli układać mieszkańcy własnymi rękami, brak krawężników. W lato kurz potężny, wiosną – bagno. To tyle

  6. dlaczego sie dziwisz ze jechał ze SM po prostu moze nie ma prawka i dlatego nie mogł jechac sam, hm….a czy ma samochód ??

  7. ktosik nie podszywaj sie, ja Cie grzecznie proszę ! Nie umiesz pomyślec nad innym swoim nickiem ?? tylko komus musisz zabrac nick !!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Reklama

Wydarzenia

Ostatnie