Reklama

Nieprzewidziane trudności napotkali budowniczowie nowej arterii w Ozorkowie – alei Unii. Podczas wykopów pod przyszłą jezdnię w dwóch miejscach pojawiły się bijące źródła.
Woda zalała plac budowy, trzeba było zmieniać plany i konstruować odwodnienie. Ozorków leży na podziemnym jeziorze, czego dowodem są bijące w kilkunastu miejscach w mieście studnie artezyjskie – tłumaczy burmistrz Ozorkowa Piotr Giziński. – Okazuje się, że woda jest tuż pod powierzchnią ziemi. Zrobiono już odpowiednie instalacje odprowadzające wodę do Bzury, budowy na szczęście nie trzeba było z tego powodu przerwać, więc opóźnień być nie powinno.

Miasto poniosło natomiast dodatkowe koszty. Nieujęte w planach instalacje będą musiały być ekstra zapłacone, bo wykonano je poza zakresem prac ujętym w dokumentacji.
Aleja Unii ma być gotowa we wrześniu.

Źródło: Express Ilustrowany, (JAZ)
Data publikacji: 01.07.2006

Reklama