Kocie łby zniknęły w tym tygodniu z ulicy Partyzantów w Ozorkowie. W ciągu zaledwie kilku dni cała nawierzchnia na odcinku od ul. Średniej do Zgierskiej została pokryta emulsja asfaltową.
A wszystko po to, by ułatwić przejazd na tym odcinku autobusom kursującym z Ozorkowa do Łodzi. Od wielu miesięcy mieszkańcy słali do urzędu pisma z prośbą o zmianę tras autobusów tak, by zatrzymywały się na przystankach przy ulicy Maszkowskiej – mówi Włodzimierz Skrupski, wiceburmistrz Ozorkowa. – Sprawa nie była łatwa, bo przejazdy na tym odcinku obsługiwane są przez przewoźników prywatnych. Ponieważ ich autobusy obsługują kilka powiatów, trasy przejazdu zatwierdza urząd marszałkowski. My natomiast, jako władze miasta nie mamy na to wpływu.
Prywatni przewoźnicy omijali ul. Maszkowską szerokim łukiem, bo dalej musieliby jechać po kocich łbach na ul. Partyzantów. Właściciele firm przewozowych woleli tego nie robić w trosce o podwozia swoich pojazdów.
– W sierpniu poprosiliśmy naczelnika inspekcji drogowej o ocenę stanu nawierzchni ul. Partyzantów – mówi W. Skrupski. – W odpowiedzi wyznaczył on trzy fragmenty drogi, które trzeba na prawic. Przed 1 września pokryliśmy te odcinki asfaltem, ale autobusy większości prywatnych firm – mimo wcześniejszych zapewnień – ciągle nie pojawiały się na tej trasie. Dlatego, żeby ostatecznie wytrącić przewoźnikom argumenty z ręki, podjęliśmy decyzję o ułożeniu asfaltowego dywanika na całej ulicy Partyzantów.
Według zapewnień wykonawcy, związane z tym prace powinny juz się zakończyć. Jest więc nadzieja, że lada dzień autobusy zaczną kursować w tej dzielnicy Ozorkowa.
Źródło : Express Ilustrowany, (DJ)
Data publikacji: 11.09.2004