Inauguracja sezonu niezbyt udana dla naszego zespołu. Pierwsze dwa sety to bardzo widoczna przewaga gospodarzy. Nasi zawodnicy mieli ogromne problemy w przyjęciu, przez co nie można było wyprowadzić skutecznych ataków.
Kilkukrotnie piłka po serwisie rywali wpadała bezpośrednio w nasze pole gry, co jeszcze bardziej nakręcało grę Lechii. Dokonane zmiany i wejście na przyjęcie Bartka Kowalskiego, na atak Łukasza Kaczana oraz na pozycję rozgrywającego Rafała Grabarczyka, który popisał się kilkoma udanymi kiwkami, nieco poprawiło sytuację Bzury.
Obraz gry w trzeciej partii napawał nadzieją, że uda się ugrać choć jednego seta. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy skutecznie obijali nasz blok i zasłużenie wygrali w trzech krótkich setach.
Lechia Tomaszów ? Bzura Ozorków 3:0 (25:16, 25:19, 25:20)
Skład Bzury: Kacprzak, Sikora, Piasecki, Gajdzicki, Ciesielski, Pisera, Antosiak (l) oraz Kowalski, Grabarczyk, Kaczan, Molenda