Stek wyzwisk usłyszeli policjanci, którzy usiłowali wylegitymować uczestników suto zakrapianej alkoholem imprezy nad ozorkowskim
zalewem. Jeden z nich, 23-letni Sławomir G., na znak niechęci do funkcjonariuszy pochwalił im się koszulką z napisem „Policja faszystowskie świnie”, którą miał na sobie.
– Policjanci poprosili, by ją zdjął – mówi Liliana Garczyńska, z komendy policji w Zgierzu. – Chcieli zabezpieczyć ubranie jako dowód w sprawie o znieważenie policji.
Młody człowiek nie miał jednak zamiaru oddać jej dobrowolnie. Zaczął uciekać próbując podrzeć na sobie T-shirt. Funkcjonariusze przeszkodzili mu jednak w zniszczeniu dowodu.
Mężczyzna stanie przed sądem pod zarzutem znieważenia urzędu państwowego, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia. Oprócz tego, tak jak
trzej jego kompani, zapłaci grzywnę za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
Wtrakcie interwencji nad zalewem policjantom wymknęła się nastolatka, która bawiła się z zatrzymanymi mężczyznami. Po kilku godzinach
sama jednak zgłosiła się na komisariat.
Express Ilustrowany, 12.05.2009
Tekst: (G)