Radni ozorkowscy przyjęli uchwałę o scaleniu i podziale gruntów po obu stronach al. Unii Europejskiej i ul. Lipowej.
Te rozproszone nieużytki o łącznej powierzchni blisko 8 hektarów w około 85 procentach należą do miasta. Według planu zagospodarowania przestrzennego mogą tu powstać domy jednorodzinne oraz punkty usługowe.
– Ozorków potrzebuje pilnie pieniędzy na inwestycje, a to jest żyła złota – zapewnia Piotr Giziński, burmistrz Ozorkowa. – Dziś są to wąskie paski ziemi, często bez dostępu do dróg publicznych. Po scaleniu i nadaniu działkom nowego kształtu wszyscy właściciele będą mieli dostęp do drogi. Teren jest uzbrojony, położony w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla Małachowskiego-Piłsudskiego.
Urzędnicy milczą na temat przewidywanych cen wywoławczych ziemi, ale działki nie będą tanie. Miasto zainwestuje w przedłużenie ulic Rataja i Małachowskiego, wynajmie w drodze przetargu firmę geodezyjną do wyznaczenia nowych granic parceli wzdłuż istniejących i planowanych odcinków ulic. – Scalanie jest sprawiedliwe, bo daje prywatnym właścicielom i miastu szansę na dostęp do dróg – argumentuje geodeta Przemysław Wiśniewski.
– Oczywiście, każdy musi oddać proporcjonalnie trochę ziemi pod budowę sieci nowych dróg publicznych na tym terenie. Miasto wystawi na przetarg działki o powierzchni od 1 do 2 tysięcy metrów kwadratowych. Ich lokalizacja jest atrakcyjna – wzdłuż obwodnicy ozorkowskiej, tworzonej na razie przez ulicę: Południową, al. Unii Europejskiej i ul Lipową, a w przyszłości przedłużonej o nowy odcinek ul. Rataja.
Około 50 działek budowlanych trafi na rynek w przyszłym roku.
Express Ilustrowany, 13.10.2008
Tekst: (WKU)