Władze miasta wytknęły Miejskiemu Klubowi Piłkarskiemu Bzura niewłaściwe zagospodarowanie 20 tys. zł z dotacji przekazanej na działalność w 2004 roku. Prezes MKP odpiera zarzuty i twierdzi, że na wszystkie wydatki ma faktury. Sprawa wyszła na jaw, gdy klub złożył sprawozdanie z rozliczeniem ubiegłorocznej dotacji. Z miejskiej kasy Bzura dostała 82,5 tys. zł. – Po podliczeniu kwot na przedstawionych fakturach okazało się, że brakuje 20 tys. zł – wyjaśnia Piotr Giziński, burmistrz miasta. – Sprawa wydała się, gdy piłkarze poskarżyli się na klub, że nie wypłacił im pieniędzy. A te były zaksięgowane w dokumentach jako pensje dla sportowców.
Urzędnicy nie znaleźli potwierdzenia, że zakwestionowana kwota została wydana prawidłowo. Dlatego miasto zażądało od klubu zwrotu pieniędzy.
Władysław Bielawski, prezes Bzury, nie zgadza się z zarzutami.
– Całą kwotę wydaliśmy prawidłowo i na wszystko mamy dokumenty – twierdzi. – Złożyliśmy odwołanie od decyzji władz miasta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i czekamy na werdykt.
Źródło : Dziennik Łódzki, (mbog)
Data publikacji: 07.06.2005
i po raz kolejny brawo ozorkowska piłka nożna ! Żenada:/
„ozorkowska piłka nożna ” odrobinę szacunku człowieku… ozorkowska piłka ma się dobrze… wyjżyj przed blok… tylko problem jest z ludźmi którzy bawią się kasą..
Zgadzam się z fenx-em. W OZW jest wielu młodych chłopaków, którzy potrafią dobrze grać w piłe – mają jakiś talent lub (i) sporo dobrych chęci. Niestety nie ma u nas klubu który pomógłby im pokazać swoje umiejętności. Dla mnie MKP Bzura Ozorków nie istnieje. Potrzebujemy nowego klubu w Ozorkowie. Ozorkowscy kibice zasługują na to, aby mieć dobrą drużynę. Wystarczy trochę dobrych chęci…
Ja owych chłopaków nie widzę! Przykład? Od 7 lat trenuje siatkówkę z piłką nożną mam styczność w tv a mimo to grając z moimi równieśnikami z „Bzury” jestem lepszy!
czerwona kartka dla pseudo-dziaaczy w Ozozkowie dawno powinna byc iii liga czas nazmiany Bzura do boju -dobojumodzi w wasnadzieja pokarzcie na co was stac
Gram na Bzurze 4 lata i 6 miesięcy , działacze Bzury nie zrobili nic , aby pomóc nam w większych sukcesach – wywalczyliśmy awans do Grupy B wojewódzkiej i gdyby nie to że nie dostaliśmy za to nic zapewne gralibyśmy teraz w lidze wojewódzkiej tam gdzie SMS bądź Łódzki Widzew no cóż może coś teraz się zmieni , zagospodarowanie na sprzęt dla drużyny nie istnieje gdyby nie to że znaleźliśmy sobie sponsora teraz nie mielibyśmy w czym grać . Mam nadzieję ze coś się zmieni w co wątpie na Bzurze dobrze się mówi ale nic nie robi 🙁
niech Prezes odda zageszczarke gruntu do prac na boisku, niech trener- skonczy szkołe średnia to bedzie dobrze. JW już jest poza boiskiem. NIech MKP oddda długi i przeprosi za swoje niechlubne czyny- mecz z Ekologiem, dług moralny z kierowcą AS.
Obrady okrągłego stołu skonczyły sie … Prezesi bronią się przed klęska . Oczerniają niewinnych ludzi. Nie wstyd Wam Panowie – pseudo – działacze? Nic nie zrobiliście dla sportu w Ozo Tylko braliście KASĘ . Szkoda na Was słów- jesteście żałośni.postępujecie tak samo od począdku,ale i Was rozliczy społeczeństwo Ozo- prawda jest oczywista .My ją poznaliśmy…. stworzymy porządek w piłce- zobaczycie.