Reklama
W piątek 24.09 WIECZÓR ROCK\’OWY w Klubie Muzycznym TAMADA. A w sobotę (25.09) znowu impreza DISCO — >>> * drzwi otwarte dla wszystkich spragnionych.
Szczegóły -> www.tamada.pl
Reklama
W piątek 24.09 WIECZÓR ROCK\’OWY w Klubie Muzycznym TAMADA. A w sobotę (25.09) znowu impreza DISCO — >>> * drzwi otwarte dla wszystkich spragnionych.
Szczegóły -> www.tamada.pl
będzie grała 'kontestacja’? (chyba tak się nazywają 😀 ) czy tylko te dwa sqady?
To bardzo fajnie,że znowu ruszcie z muzyką rockową!Dobrze,że jest ta Tamada,chociaż można od czasu do czasu poskakać,napić się dobrego piwka w super klimacie!
teraz jest wstęp „bezcenowy” ciekawe dlaczego? czyżby LaBocca zabrała wszystkich?
Ciekawe co zrobicie jak nie będzie La Boccii?Jedna wielka wiocha!Skupisko dealer-ów dragów,naćpanych dzieciaków!Jeśli tak ma wyglądać dyskoteka to ja dziekuję!!!!!!
Wole darmowy wstęp do Tamady,i imprezę w fajnym „czystym”klimacie niż waszą przereklamowaną La Boccę!
ja sie nie bawie e wiecie co …wam w dupe.heheh
dobre pivo w Tamadzie, czy raczej zabarwiona woda?rock? dobrze, że nie dramy, bo przy tym nawet niewiadomo jak się ruszać-rock ujdzie.. :-
Kontestacja nie zagra, bo juz nie istnieje. Zapraszam na Rocznik Biezacy, w ktorym zagra Piotrek K.
Nie wiem czemu się utarł taki slogan z tym piwem w Tamadzie, ale dzięki takim jak ty będzie on jeszcze długo podtrzymywany. Ja jakoś nigdy nie narzekałem na jakość tego co tam piłem. A z resztą nie wiem czy gdziekolwiek w dzisiejszych czasach „chrzci” sie piwo. Z tego co wiem jest to raczej niemożliwe z powodów technicznych (konstrukcja kega + nalewaków)
to chyba nie masz poczucia smaku…jest bardzo dobrze wyczuwalna zawartośc wody w pivie nalewanym „z kranów”, bo nie chodzi mi o pivo butelkowe!Jeżeli utarł się slago to nie pierwszy raz się o tym mówi prawda? ja tylko zwracam uwagę….
Boli mnie co nieco, ale sie podobało 😉
Nie powiem kto mi guza nabił.
masz guza??kto ci nabil?
Powinienneś wiedzieć, w końcu uratowałeś mu życie.
racja a on anwet nie podziekowal…slyszalem ze od tego guza to pamiec straciles…
Nie pamiętam czy wypiłem 7 czy 8 piw.
mnie sie tam podobalo… poskakalam pospiewalam i gardlo se zdarlam ale warto bylo:-) szkoda tylko ze tak szybko sie skonczylo i graly tylko dwa zespoly… no ale łeczyca byla i bylo fajnie:-)pozdrawiam stephana z guzem i evke ktora opiekowala sie nim przykladajac mu lód aaa i jeszcze pozdrawiam gruche i kobiete jego zycia:-)
mam nadzieje ze takie imprezy beda czesciej zwlaszcza ze wszysty sie dobrze bawili i skonczylo sie bez zadnych dymow:-) uklon w strone powidel:-)
powinniscie powiedziec wreszcie, kto to byl.. przeciez i tak wszyscy doskonale wiedza! tylko ta osoba, ktorej zycie Hefciu uratowal, nie wie, ze to o nia chodzi… ta osoba tez nie pamieta, co zrobila… do tego ja wszystko bolalo! a dobrze, ze nie bolalo bardziej, bo Stephanek poszedl grzecznie do domciu 😉
Stefan poszedl, ale nie do konca spokojnie:P ja nie bede mowil kto to bo to nie moj guz
La bocca nie jest przereklamowana tylko jest naprawde klubem na wysokim poziomie jesli chodzi o wystroj zaopatrzenie barow i przedewszystkim muzyke.a to ze ludzie tam wcinaja jakies dodatki to nie jest juz wina lokalu.Wina lokalu bylaby wtedy jakby na barach sprzedawali narkotyki a tam nawet barmani nie handluja tak jak np w protectorach.przy okazji pozdrawiam Dj Roko ktory zajefajnie kreci klimat na gornej sali !!oby tak dalej !