Od czwartkowego popołudnia krążą plotki na temat skażenia wody w kranach mieszkańców Ozorkowa. Wtedy to pod bramą stacji wodociągowej znajdującej się przy ul Sikorskiego można było zobaczyć kilka wozów strażackich stojących na sygnałach świetlnych.
Jeszcze tego samego dnia Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne opublikowało oświadczenie, którego treść cytujemy poniżej.
Wobec pojawiających się pogłosek, dotyczących rzekomego skażenia wody w miejskiej sieci, Zarząd Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego stanowczo oświadcza, że informacje te są nieprawdziwe.Apelujemy do osób, które rozpowszechniają tego typu informacje wśród mieszkańców, o natychmiastowe zaprzestanie tego procederu, w przeciwnym razie Zarząd opk Sp. z o. o. podejmie kroki prawne w celu obrony dobrego imienia spółki.
Jednocześnie oświadczamy, że woda w miejskiej sieci spełnia wszystkie wymagane parametry, jest sukcesywnie badana przez Sanepid i nie ma w niej żadnych substancji mających jakikolwiek niewłaściwy wpływ na zdrowie osób, które ją spożywają.
Zarząd OPK SP. z o. o.
Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne w powyższym oświadczeniu nie tłumaczy, co było przyczyną interwencji straży pożarnej na obiekcie przy ul. Sikorskiego. Fakt ten może powodować kolejne spekulacje na temat czwartkowego zdarzenia.
Stacja Wodociągowa znajdująca się przy ul. Sikorskiego w Ozorkowie jest to zespół obiektów i urządzeń których zadaniem jest gromadzenie i dystrybucja wody o odpowiednich parametrach jakościowych ciśnienia. Woda ujmowana jest z trzech studni głębinowych, głębokość każdej z nich wynosi ok. 100 metrów. Stamtąd transportowana jest do głównych zbiorników magazynujących, skąd następuje jej rozdział na dwie strefy: grawitacyjną, obejmującą niżej położoną część miasta oraz ciśnieniową.