Reklama
Na drzwiach ozorkowskiego TESCO od kilku dni widnieje ogłoszenie informujące kupujących o występujących problemach informatycznych. Z tego powodu mogą wystąpić różnice w cenach niektórych artykułów. W związku z tym klienci proszeni są o zgłaszanie się do biura po zwrot różnicy.
Klientom proponujemy zabranie ze sobą do marketu kilku niezbędnych rzeczy: notesu, długopisu i kalkulatora.
Reklama
Nic dziwnego, że każą nam brać kalkulatory. Mamy chodzić do biura po różnicę??? jak jedna z kierowniczek nie potrafi policzyć prostego rachunku w pamięci… Żałosne
Yyy ocb? Wisi kartka co i jak, więc chyba ludzie zostali ostrzeżeni przed komplikacjami. A ten komentarz z kalkulatorem i notesem nie był potrzebny panie Michale
widać że kiepsko czytasz… problemy informatyczne to to samo co liczenie w pamięci? troche chyba nie
Chyba ktoś nie zrozumiał. Problemy informatyczne to nie to samo co liczenie w pamięci. Chyba oczywiste!! Ale jak się idzie do kierowniczki to powinna wziąć kalkulator i na nim policzyć. A nie na siłę stara się liczyć w pamięci jak nie potrafi. W dodatku klient musi mówić ile powinna oddać, bo nie wie ile to jest 5+8. Żałosne!!
[quote]Yyy ocb? Wisi kartka co i jak, więc chyba ludzie zostali ostrzeżeni przed komplikacjami. A ten komentarz z kalkulatorem i notesem nie był potrzebny panie Michale[/quote]
A ja myślę, że dobra rada nigdy nie zaszkodzi. Gdy kupisz dwie rzeczy to zapamiętasz ich ceny, jednak gdy robisz większe zakupy to nie zapamiętasz wszystkiego i wtedy przydaje się notes i kalkulator.
A mnie się wydaje, że takie „problemy informatyczne” występują we wszystkich marketach. Wystarczy porozmawiać ze znajomymi sprzedawcami. Podobne problemy zdarzają się w maleńkich sklepikach. Czemu to jest takie powszechne i kto na tym zarabia?
Odpowiedź na to pytanie znają chyba wszyscy klienci.
teraz wisi kartka, że jest awaria drzwi… Admin za co nie ma następnego tematu? Przecież trzeba poinformować szanownych klientów!
W tym naszym Tesco jest jeden wielki burdel!! Chodzi się po brudnej, zabłoconej podłodze. Kałuża czegoś rozlanego i błoto. Super połączenie
jeśli nie byłeś w Zgierzu to nie gadaj że w naszym Tesco jest burdel^^
Byłam/łem w Zgierzu w Tesco i mogę powiedzieć, że jest to samo.
hmm to nie chodźcie do Tesco i po kłopocie… mi jak coś się nie podoba to tego czegoś nie robie.. w tu widze jest odwrotnie^^
[quote]teraz wisi kartka, że jest awaria drzwi… Admin za co nie ma następnego tematu? Przecież trzeba poinformować szanownych klientów![/quote]
po to żeby nie było tak durnych komentarzy jak Twój, niektórzy przeczytają na forum i będa już uważać, bo może nie wszyscy czytają kartki które wiszą na drzwiach
[quote][quote]teraz wisi kartka, że jest awaria drzwi… Admin za co nie ma następnego tematu? Przecież trzeba poinformować szanownych klientów![/quote]
po to żeby nie było tak durnych komentarzy jak Twój, niektórzy przeczytają na forum i będa już uważać, bo może nie wszyscy czytają kartki które wiszą na drzwiach[/quote]
– bo pewnie nie wszyscy umieja czytac a tesco jak wynika z twojego komentarza jest dla osób oczytanych – to proste wystarczy tylko zrozumiec