Reklama

Kolejna porażka Bzury Ozorków

9

W sobotni wieczór odbył się ciekawy mecz w Ozorkowie. Miejscowa Bzura prowadziła z Wartą Działoszyn 2:0 w setach, jednak to były miłe złego początki…

Na początku seta obie drużyny zdobyły po punkcie. Więcej z gry w późniejszej fazie miała Bzura, która prowadziła kilkoma punktami i kontrolowała grę. Ostatni remis był przy stanie 6:6 po zagrywkach Przemysława Antosiaka, później Bzura prowadziła już do końca i wygrała seta 25:22

Bzura Ozorków – Warta Działoszyn 2:3 (25:22, 25:21, 17:25, 19:25, 12:15)

Drugi set zaczął się od prowadzenia gości 4:0, 5:1. Po czasie wziętym przez trenera Pawłowskiego wynik dla Bzury się poprawił 3:6. Bzura goniła Wartę, aż w pewnym momencie ją dopadła i nie wypuściła już zwycięstwa w tym secie. Seta zakończył Kamil Wójcik ze środka.

Set trzeci podobnie jak poprzedni zaczął się od prowadzenia Warty 4:0. Bzura w tym secie nie potrafiła się w żaden sposób przeciwstawić gościom. Przegrywając tego seta 17:25. Decydujący był fakt, że w drużynie Bzury nie było bloku.

Set czwarty to również prowadzenie gości od początku (9:6). Błędy w przyjęciu gospodarzy sprawiły, że nic się nie kleiło. Goście uwierzyli, że ten set może również paść ich łupem i ta wiara, nie była bezpodstawna. Grali pewni siebie, a z Bzury zeszło powietrze. Set przegrany 19:25. Przez cały czas trwania tie-breaka gra toczyła się punkt za punkt. Bzura nie chciała oddać tego meczu i walczyła ambitnie.

W ataku brylowali Daniel Sęk i Piotr Janiak. Jednak to zacięło się przy stanie 12:12. Bzura do końca nie zdobyła już punktu i przegrała 12:15 i cały mecz 2:3. Czara goryczy się przelała. Wynik mógł być korzystny, a tak Bzura zdobyła jeden punkt i w tabeli czuje na sobie oddech Delic-Polu Częstochowa. Humory może poprawić teraz tylko wyjazdowe zwycięstwo w Bełchatowie. Później jeszcze dwa mecze u siebie z teoretycznie słabszymi rywalami i wszystko jeszcze może się odwrócić.

W drużynie Bzury kontuzjowany jest Mateusz Sobczak. Nie gra on od momentu meczu z Rośkiem Syców i od tego meczu Bzura nie potrafi odnieść zwycięstwa.

Bzura Ozorków – Warta Działoszyn 2:3 (25:22, 25:21, 17:25, 19:25, 12:15)

 

Zobacz również:

Wyniki i tabela po 8. kolejce II ligi mężczyzn gr. 2.

Tomasz Kiciak, mksbzura.pl

 

9 KOMENTARZE

  1. Jakoś nie wydaje mi się by chłopaki przegrywali mecze przez to, że mnie nie ma to jakieś herezje, ponieważ jestem rezerwowym zawodnikiem w drużynie seniorów i jakoś nie przypominam sobie aby to miało wpływ na 3 przegrany mecz z rzędu, więc ostatni akapit artykułu jest tutaj zupełnie nie potrzebny.

    Mateusz Sobczak 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Exit mobile version