Policjanci z Centralnego Biura Śledczego odkryli fabryki produkujące tabletki ecstasy na bazie metaamfetaminy. To pierwsze takie linie produkcyjne odkryte w Polsce.
Od kilku miesięcy policjanci z CBŚ rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się produkcją i dystrybucją narkotyków na terenie całego kraju. Ustalono, że jej członkowie działają w Polsce, a także w Europie Zachodniej i na Białorusi. – Z Zachodu do Polski sprowadzano metaamfetaminę, maszyny, tzw. tabletkarki, pochodziły z Białorusi, a produkcja "kwitła" na terenie Łodzi – opowiada Magdalena Zielińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi
CBŚ ustaliło, że organizatorem narkobiznesu jest 34-letni łodzianin. Mężczyzna wyjeżdżał często za granicę i stamtąd w specjalnych skrytkach zamontowanych w samochodzie przywoził metaamfetaminę. Po zatrzymaniu funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie na Bałutach. W jednym z pokojów stała nowoczesna maszyna do wyrobu tabletek ecstasy i stemple do nabijania ma nich logo. Znaleziono także kilkaset sztuk tabletek z logo "wisienki" i "mitsubishi" oraz komponenty, z których można było wyprodukować około 200 tys. sztuk tabletek.
– Na działce łodzianina pod Ozorkowem, w szopie znaleźliśmy kolejną tabletkarkę i przyrządy służące do produkcji narkotyków – dodaje Zielińska. – Synowi pomagał w produkcji jego 71-letni ojciec.
Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty produkcji i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Grozi im za to nawet do 15 lat więzienia. Sąd tymczasowo aresztował obu mężczyzn.
Narkomańskie ścierwo , społeczeństwa cień , zamknąC do obozów albo wyciąć w pień !
i to jest tolerancja. wolny kraj. demokracja. fuck the system.
wolny kraj to taki który potępia zabijanie
przeciez koles nikomu na siłe nie wciskał, kto chciał to brał. tak samo jak z fajkami, jak z alkoholem..wiec o co chodzi?
ale moze ktos kto nie bral przez niego zaczal i gdyby go nie bylo, to pewnie ktos by sie nie uzaleznil, zreszta „ludzie” ktorzy zarabiaja na szkodzeniu innym sa dla mnie kims kto zatruwa powietrze
po pierwsze w Polsce narkotyki sa zakazane i to podstawowa roznica pomiedyz alkoholem i fajkami…poza tym znacznie wieksze spustoszenie w organizmie robia i jesli naprawde wg Ciebie to samo to zastanow sie dlaczego „producenci” i deallerzy nie ćpają.. hm…
swiadkow jechowy, pedałów i hipisów to sie toleruje, a ćpuna to juz nie. bo co? bo robi coś innego? ma innego poglady? zakazuje tworzenia własnych praw.
Chcesz mieć własne prawa to sie wyprowadź na Grenlandie. Zyjemy w Polsce i jesteśmy społecznością i na pewno nigdy nie będą zalegalizowane narkotyki. To by było chore! :unsure: