czwartek, 13 listopada, 2025
Strona głównaSportSiatkówkaCel Bzury - Czarni Rząśnia

Cel Bzury – Czarni Rząśnia

Reklama

Najbliższy mecz, jaki rozegrają siatkarze Bzury, to mecz z Czarnymi Rząśnia w pierwszej rundzie play-off. Rywale Bzury przegrali w rundzie zasadniczej 5 meczów, od\ dwa mniej niż Bzura. Faworytem wydają się zawodnicy Rząśni, jednak spodziewane są w tym meczu emocje.

Ostatni mecz obydwu drużyn skończył się zwycięstwem Rząśni 3:2, lecz wtedy nie grał najlepszy zawodnik Bzury Marcin Sadecki. Jeśli teraz będzie wszystko w porządku, to spotkanie powinno być jeszcze bardziej zacięte, a szala zwycięstwa powinna się przechylić na stronę Bzury. Tak to powinno wyglądać w teorii, jednak nie potwierdzi ona w 100% tego, co może się zdarzyć w najbliższą sobotę. Bzura nie powinna mieć kompleksów przed starciem z Czarnymi, których na własnym boisku pokonała 3:0, dając im zdobyć tylko 64 punkty.

Jeśli Bzura wzbije się na wyżyny to pokona Rząśnię. Zawodnicy obu drużyn prezentują podobny poziom, o zwycięstwie zdecydują niuanse. Ważne jest, żeby zawodnicy Bzury wygrali chociaż jeden mecz – wtedy rywalizacja przeniesie się do Ozorkowa i może być ciekawie. Ostatni mecz został przegrany przez zawodników Bzury w głowie, zabrakło odporności psychicznej i motywacji. Teraz ozorkowianie będą mogli liczyć na minimalne wsparcie kibiców, jednak to lepsze niż ich całkowity brak.

 

Ważne jest podejście Bzury do tego meczu. Jeśli będą zdeterminowani to wygrają, jeśli nie – to będą musieli walczyć o pozostanie w grze u siebie. Jednak to będzie loteria, bo jedno nieudane podejście może skończyć się odpadnięciem z walki, a tego kibice Bzury by nie chcieli.

 

Siatkarze Bzury nie mają nic do stracenia i mogą ryzykować. I tak osiągnęli dużo grając w całkowicie odmienionym w stosunku do zeszłego sezonu składzie. Pierwszy cały sezon na rozegraniu zaliczył Rafał Grabarczyk, a na libero Damian Sobczak. Jednak obaj spisywali się dobrze. Ze składu odszedł jeden z najlepszych zawodników Adam Pietrzak, który stanowi teraz o sile Ikara Legnica i jest jego najlepszym zawodnikiem.

 

Bzurę stać na awans w tym sezonie, ponieważ potencjał drzemie w tych zawodnikach tylko brakuje im ogrania. To jest mniejszy problem niż brak umiejętności, można go bowiem zlikwidować grając kilka sparingów.

Tomasz Kiciak

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Reklama

Wydarzenia

Ostatnie