Nieprzewidziane trudności napotkali budowniczowie nowej arterii w Ozorkowie – alei Unii. Podczas wykopów pod przyszłą jezdnię w dwóch miejscach pojawiły się bijące źródła.
Woda zalała plac budowy, trzeba było zmieniać plany i konstruować odwodnienie. – Ozorków leży na podziemnym jeziorze, czego dowodem są bijące w kilkunastu miejscach w mieście studnie artezyjskie – tłumaczy burmistrz Ozorkowa Piotr Giziński. – Okazuje się, że woda jest tuż pod powierzchnią ziemi. Zrobiono już odpowiednie instalacje odprowadzające wodę do Bzury, budowy na szczęście nie trzeba było z tego powodu przerwać, więc opóźnień być nie powinno.
Miasto poniosło natomiast dodatkowe koszty. Nieujęte w planach instalacje będą musiały być ekstra zapłacone, bo wykonano je poza zakresem prac ujętym w dokumentacji.
Aleja Unii ma być gotowa we wrześniu.
Źródło: Express Ilustrowany, (JAZ)
Data publikacji: 01.07.2006
a tak wszystko zmarnowaane do ścieków
zróbcie zalew zamiast drogi
Jak można robić projekt techniczny bez wierceń geologicznych.Jeżeli burmistrz wie, że Ozorków leży na jeziorze to dlaczego nie zrobił wierceń.Brawo, myślenie na piątkę z plusem.To nie pierwsza wpadka władz narażająca budżet miasta na dodatkowe wydatki.Każdy musi znać swoje miejsce w szeregu!!!
A ja bym zrobił rzeczke wzdłuż drogi 🙂 ładnie by to wyglądało ;P hehe
a czy wladza w ogóle na czyms sie zna? przeciez to ludzie z przypadku. a teraz tez szykuja sie do nast. kadencji…przeciez inaczej bedzie trezba isc na zielona trawe…a tak…znowu kaska poleci:-) a za ewentualne nast. wpadki i tak zaplaci obywatel
Ktosik cały czas uzywasz mojej ksywki, nie ładnie tak !! Nie umiesz nazwac sie inaczej ? !
A jak podoba sie wam miasto,ukwiecone,tylko doniczki nie te.Kto wymyślił w pustakach sadzic kwiatki!Cóż za elegancja!!Na wioskach gazony są oryginalniejsze.
przeciez zyjesz na wsi:-)
By skorzystali i na przyszlo powstalym rondzie z tych zrodel fontanne pierdykli ;p;p;p dobrze godom ludzie wsi :P?
co do kwiatów i doniczek, to nie problem w doniczkach czy pustakach, ale zauważcie że zmuszają one do kożystania z wyznaczonych przejść (np. przy Stodole) i samo to jest cenne.Oduczyły ludzi od robienia „krowich ścieżek”, no i jak na te upały wyglądają niezle.