Parzęczew, kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, pl. Kościuszki 17
Wykonawcy:
Kapela Hanki Wójciak w składzie: Hanka Wójciak ? śpiew, słowa, muzyka, harmoszka, aranże; Tomasz Czaderski ? instrumenty perkusyjne, Jacek Długosz ? gitara, Mateusz Frankiewicz ? kontrabas, Tomasz Pawlak ? skrzypce, altówka, Andrzej Zagajewski ? mandola
Wydarzenia towarzyszące:
?Chebojcie ludziska! Cas już na witacke? ? zaprasza Kapela Hanki Wójciak. Jej muzyka to mieszanka polskich motywów ludowych, ale także orientalnych i celtyckich, połamane rytmy, śpiew rodem z Mongolii i graniczącej z nią Tuwy. A piosenkę ?Chebojcie? (czyli ?chodźcie?, w gwarze góralskiej) Hanka Wójciak śpiewa używając rzadkiego rejestru gwizdkowego. ?Poważna, dramatyczna propozycja tekstowo-muzyczna, oparta w uczciwy sposób na góralszczyźnie, ale zupełnie inaczej, alternatywnie do tatrzańskiej cepelii w sosie tatro-polo ? ocenia Muniek Staszczyk. ? Materiał wybuchowy, pełen kipiącej emocji. Zostawia łzy i ciarki na plecach?.
?Lekko uśmiechnięta, ale kryjąca w sobie tajemnicę, liryczna, ale wybuchowa ? mówił o wokalistce w radiowej Trójce Piotr Metz. ? Góralski temperament jest u niej tylko punktem wyjścia do własnej artystycznej drogi?. Pochodząca z zakopiańskiej Olczy, Hanka Wójciak potrafi śpiewać wesoło jak prawdziwa ?górolka?, ale ma też inne oblicze ? w jej repertuarze znajdziemy utwory poetyckie i refleksyjne. Takie są jej autorskie piosenki, na przykład pełna melancholii ?Matula? z przepiękną linią melodyczną i wyznaniem ?czułością się stałam?, czy dramatyczna w wyrazie ?Moja mantra do ciebie? z powtarzaną frazą ?będę się śmiała? i gorzką puentą. Śpiewaniu towarzyszy nuta skrzypiec, nuta gitary, mandola, starsza kuzynka mandoliny, kontrabas, i instrumenty perkusyjne ? wszystkie, jak pisał Marek Tomalik w ?Tygodniku Podhalańskim?, wygrywają ?nieuczesane improwizacje z pogranicza muzyki etnicznej i jazzu?.
W programie koncertu są autorskie kompozycje kapeli.