Prace przy usuwaniu awarii w Ciepłowni Miejskiej po poniedziałkowym pożarze trwają cały czas; w dzień i w nocy. Wszystko po to, by w czwartek uruchomić dwa kotły centralnego ogrzewania i wznowić dostawy ciepła dla mieszkańców.
Straty i uszkodzenia w Miejskiej Ciepłowni są bardzo poważne. Na szczęście sprawca dewastacji i podpalenia nie uszkodził kotłów c.o. Jednak całkowicie została zniszczona sterownia, dlatego do momentu instalacji nowych urządzeń, sterowanie kotłami będzie się odbywać ręcznie.
Uruchomienie kotłów będzie możliwe po dopuszczeniu ich do pracy przez inspektorów nadzoru technicznego i budowlanego i z zachowaniem wszystkich wymogów bezpieczeństwa; burmistrz Jacek Socha podjął działania, by pozwolenia te były wydane w trybie pilnym.
umozorkow.pl