Wielu kibiców pamięta na pewno pojedynki ozorkowskiej Bzury z sulęcińską Olimpią. Zaprzyjaźnione kluby kibica tworzyły wspaniałe widowisko na trybunach, a zawodnicy na boisku. W najbliższą sobotę 15 października, oba zespoły spotkają się po raz kolejny po pięciu latach przerwy. Oczywiście nie powinno zabraknąć kibiców, którzy pamiętają tamte niezapomniane spotkania.
W sobotnim meczu zabraknie kluczowych zawodników z meczów, które odbyły się pięć lat temu, czyli Tomasza Wojciechowskiego w drużynie Bzury i Romana Bartuziego w drużynie Olimpii. W drużynie Bzury pozostało trzech zawodników z tamtych spotkań: Przemysław Antosiak, Kamil Wójcik i Marcin Sadecki. Jest szansa, że Ci zawodnicy przypomną sobie te zwycięskie spotkania. Być może powrócą te wspaniałe chwile i będzie to przełomowy moment w sezonie dla Bzury, która po nie najlepszym początku zajmuje przedostatnie miejsce w swojej grupie.
Ostatni pojedynek z inną drużyną z województwa lubuskiego AZS Zielona Góra, pokazał że Bzura potrafi walczyć i wygrywać, oby podobne zaangażowanie zawodnicy Bzury zaprezentowali w Ozorkowie.
Mecz o godzinie 18-stej. Wstęp wolny.