Reklama

Na trasie krajowej nr 1 wczoraj potrącona została, prawidłowo jadąca, 7-letnia rowerzystka. Dzień wcześniej na tej samej drodze zginął, jadący na rowerze, 14-latek.
Poniedziałkowy, śmiertelny wypadek wydarzył się o zmierzchu na obwodnicy Ozorkowa, w miejscu, gdzie znajduje się „czarny punkt”. 14-letni Piotr W. zmarł w trakcie reanimacji, po przewiezieniu do szpitala w Łęczycy. Prowadząc mercedesa obwodnicą Ozorkowa, 19-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego wyprzedzał nieustalony jeszcze samochód. W trakcie manewru, ominął wystającą wysepkę i na przeciwległej stronie jezdni potrącił, prawidłowo jadącego, młodego rowerzystę. Kierowca był trzeźwy. Już wiadomo, że przyczyną wypadku była brawura kierowcy.

7-letnia Kinga, walcząca obecnie o życie w łódzkim szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki, została wczoraj potrącona na przejściu dla pieszych przez ciągnik siodłowy iveco. Do zdarzenia doszło o godz. 12.40 na skrzyżowaniu ulicy Łódzkiej z ulicami Popiełuszki i Śmiechowskiego.

Kierowca pojazdu na litewskich numerach rejestracyjnych był trzeźwy. Jechał z pustą naczepą, więc zahamował szybko, a mimo to zbyt późno. Kierowca jechał do Gostynina po towar. Twierdzi, że jechał prawidłowo. Według jego relacji, dziewczynka wyjechała prosto pod koła pojazdu, gdy on miał zielone światło.

Tymczasem świadek zdarzenia twierdzi, że w chwili wypadku zielone światło mieli kierowcy, jadących ulicami Popiełuszki i Śmiechowskiego. Policja nie ustaliła, kto był winny. Jednak jest pewne, że 7-letnia dziewczynka znajdowała się na ulicy bez opieki dorosłych.

Zgodnie z prawem nie powinna być sama na przejściu dla pieszych, szczególnie w tak ruchliwym miejscu – twierdzą policjanci.

Funkcjonariusze z sekcji ruchu drogowego, prowadzący dochodzenie, proszą o kontakt świadków zdarzenia – tel. 714-22-00, 714-22-44.

Źródło : Dziennik Łódzki, (jusz)
Data publikacji: 30.08.2005

Reklama