Zgierski sanepid zamknął krytą pływalnię „Wodnik” w Ozorkowie. Powodem było wykrycie bakterii gronkowca.
– Sytuacja jest o tyle dziwna, że dopiero co mieliśmy przerwę konserwacyjną, podczas której niecka została dokładnie wyczyszczona, a woda wymieniona – mówi Marek Krysiak, dyrektor „Wodnika”. – Niestety niektórzy bardzo powierzchownie korzystają z natrysków, a to wystarczy, by do wody przedostały się bakterie.
Po ich wykryciu inspektorzy sanepidu zalecili natychmiastowe zamknięcie basenu. Ponownie wymieniona została woda, zwiększono także ilość podchlorynu – środka dezynfekującego. Jeśli te działania przyniosą spodziewane rezultaty, basen będzie czynny już dziś.
Źródło : Express Ilustrowany, (jaz)
Data publikacji: 08.10.2004